Przemijanie czasu - Edward Stachura
Niech no tylko minie czas, a wszystko przeminie. Tylko go pokonać - i od razu jesteś wolny. Wolny od cierpienia przemijania.
Refleksja Edwarda Stachury na temat przemijania czasu, wolności i cierpienia.
Czas nami panuje, nieprzejednany. Kto powie, że czas zastyga w miejscu, ten nie zna życia, nie zna świata, nie zna siebie. Przemijanie to prawo natury, prawo naszego istnienia.
Czas, który zostawia ślad na nas, zostawia też swoje puste miejsce. Mijamy się z samym sobą, nie zdając sobie z tego sprawy.
Wszystko przemija, ulega zniszczeniu, przestaje być tym, czym było. Nigdy już więcej nie wróci, a my pozostajemy sami ze swoją pustką i płaczem w duszy. To jest cena, jaką za życie płacimy.
Przemija postać, przemijają lata jak strumienie wody co do morza płyną, a gdzież jest morze, gdzie jest źródło? Przez noc do dnia, przez dzień do nocy, płyniemy, niepewni zbawienia i zguby; tak strumień czasu niesie nas w głąb.
Są godziny, które liczą się podwójnie,
i lata niewarte jednego dnia.
Czas ucieka nieubłaganie, nie zważając na to, czy coś robimy, czy bezczynnie patrzymy. To jedyna rzecz, której nie możemy zatrzymać.
Czasu nie można zatrzymać. Przypomina on rzekę, która nieustannie płynie, a my w tej rzece jesteśmy jak liście unoszone na jej fali. Bez względu na to, ile staramy się zatrzymać ten bieg, nie mamy na to wpływu. Czas ucieka nam przez palce nieubłaganie, nie pozostawiając po sobie nic, oprócz wspomnień.
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy, pomijamy bez rutyny.
Zrozumieć trzeba, że czas na ziemi ma swoje granice. Że nasze istnienie wciśnięte jest właśnie w ten czas, pomiędzy narodziny i śmierć. I właśnie to dodaje życiu szczególnego blasku. To cytat, który uczy doceniać przemijanie.
Czas jest wielkim lekarzem, ale niestety beznadziejnie gorszym chirurgiem." - Marek Hłasko