Przemijanie według Twardowskiego
Życie jest tylko chwilą, śmierć jest tylko chwilą, jest tylko teraz i, o zgrozo, jest tylko tutaj.
Cytat od Jana Twardowskiego mówiący o przemijaniu, życiu i śmierci.
Wielkość człowieka polega na tym, że potrafi przekroczyć swój własny los. Mimo że przemija, potrafi stworzyć trwałe, absolutne wartości: sztukę, prawo, wiedzę.
Wszyscy jesteśmy turystami w czasie, tu tylko tymczasowo. Nasze miejsca zostaną wkrótce odwiedzone przez innych. Wszystko przemija, zmienia się, przekształca.
Wszystko w życiu jest tylko na chwilę. Zarówno te dobre momenty, jak i te złe, wszystko przemija i któryś z dni odchodzi w zapomnienie. Zrozumienie, iż nic nie jest wieczne, to prawdziwe przebudzenie do życia.
W dzieciństwie godziny trwały wieczność, dziś lata trwają sekundy.
Człowiek, który nie poszedł do końca swoich dni, marnieje i przemija jak liść, który nie dojrzał do jesieni. Jego los to wieczna niedoskonałość, niedokończony gest, niedomówiony wyraz. Nikt go nie zrozumiał, nikt go nie docenił, nikt nie zauważył jego przejścia i nikt nie zapłakał przejść jego.
Przedwczoraj byliśmy młodymi, wczoraj dorosłymi, dzisiaj już starymi. Ale cokolwiek zrobi, zawsze jest ten sam bieg, ta sama droga, ten sam kierunek. Nie ma odwrotu, jest tylko przemijanie. Nawet godziny giną, nic nie pozostało.
Czasami musisz spojrzeć wstecz, zanim zobaczysz cokolwiek przed sobą.
Ludzie mijają się na ulicach, czasem spojrzeć na siebie nie mają czasu. A przecież to może być ostatnie spojrzenie. Żyjemy, jakbyśmy mieli wieczność przed sobą, a przemijamy w jednej chwili.
Spiesz się powoli, nie zatrzymuj się, biegnij tak, abyś nie upadł, pędź tak, abyś nie zgasł, przemijaj, zanim przeminiesz.
Ludzie marnują czas. Przepijają czas. Przesypiają.
Kłócą się, rwą sobie włosy z głów, wbijają sztylety.
W plecy albo za plecami. Myślą, że to tak można.
Trwać w niewygodnych butach i w złości. Ludzie
marnują czas. Na syfy i na kłótnie. Na czekanie.
Na milczenie. Na złą miłość. Nie do twarzy im w
takich szalikach. Ludzie marnują czas. "A jeszcze
poczekam, nie odezwę się, zamknę się, uwolnię,
zesram się".Myślą sobie, że może jutro, za dwa
tygodnie, za miesiąc, rok, za dziesięć lat.
Zapominają, że tak łatwo można przegapić wszystko.