Nawet przyjaciel mój, któremu ufałem, ...
Nawet przyjaciel mój, któremu ufałem, który je mój chleb, wierzga na mnie.
„To fantastyczne - być czyimś wyborem o 2 w nocy. Wiedzieć, że ze wszystkich numerów w spisie kontaktów padło właśnie na Twój, że ta osoba po drugiej stronie słuchawki wie, że może na Ciebie liczyć nawet o tak nieludzkiej godzinie. Pewnie, wolałabym żeby ta osoba smacznie spała. Ale skoro nie śpi i wybiera właśnie mnie jako towarzysza swojej niedoli - lepszego komplementu sobie nie mogę wyobrazić.”
Przyjaźń to nie tylko obecność ciała, ale obecność ducha. Przyjaciel to ten, kto wie wszystko o Tobie, a mimo to Cię kocha. Przyjaźń to jeden umysł w dwóch ciałach.
Wymówki nie masz, gdy przyjaciel prosi.
Przyjaźń nie polega na tym, by patrzeć na siebie nawzajem, lecz aby razem patrzeć w tym samym kierunku. Prawdziwy przyjaciel to ten, kto daje ci całkowitą swobodę bycia sobą - i zwłaszcza czuć lub nie czuć. Cokolwiek czujesz w danym momencie, jest w porządku z nim.
Przyjaźń jest niezbędna. To ważne mieć kogoś, kto podnosi Cię z podłogi, włącza muzykę, polewa kolejnego kieliszka, obejmuje Cię i siedzi z Tobą aż do rana po prostu słuchając jak miotasz przekleństwami na wszystko co Cię otacza.
Budowanie przyjaźni przypomina karmienie
wiewiórek w parku. Na początku w tych małych zwierzątkach jest jedynie chęć, żeby chwycić jak najwięcej i uciec. Jednak nasza wytrwałość, delikatność i czas powodują, że wkrótce jedzą nam z ręki.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, aby być nieodłącznym, ale na tym, żeby być w stanie rozdzielić się i nic nie zmieniać.
Nie ma niczego cenniejszego od prawdziwej przyjaźni. Daj mi przyjaciela, który zna moje błędy i wady, a mimo to nadal znajduje w moim charakterze coś cennego.
Dobrej książki nigdy nie za wiele. Podobnie jest z dobrymi przyjaciółmi - nie ma znaczenia ile ich masz, póki są to prawdziwi przyjaciele.
Książka jest przyjacielem, który nigdy nie oszukuje.