Co dasz dobremu przyjacielowi, nie ...
Co dasz dobremu przyjacielowi, nie zginie.
Przyjaciele. To dziwne słowo. Znaczące tak dużo, a nawet jednocześnie tak niewiele. To wszystko zależy od kontekstu. To więcej niż słowo. To sprzymierzeniec, partner, kompan do wszystkiego. To ktoś, kto jest zawsze tam gdzie Ty, nawet kiedy nie jest.
Przyjaźń może istnieć tylko wśród ludzi prawych.
Przyjaciel to ten, kto zna cię takim, jakim jesteś, rozumie, tam gdzie popełniłeś błędy, pomaga dźwignąć się z nich, a bez zmrużenia oka, zawdzięczasz mu swoje szczęście.
Przyjaźń to nie tylko towarzyszenie nam w życiu, to się wtajemniczać, to wyzbywać się jakiegoś kawałka siebie, tworząc miejsce dla kogoś innego. To także zdolność mówienia sobie prawdy. Przede wszystkim prawdy o sobie samym.
Przyjaźń to nie tylko wspaniały prezent, to także ciężka praca. Każdego dnia musisz nieść to ciężar odpowiedzialności, dbania o drugiego człowieka.
Prawdziwego przyjaciela poznasz nie w chwilach radosnych, gdy wszyscy chcą się z tobą bawić. Prawdziwego przyjaciela poznasz wtedy, gdy przyjdzie ci smutek i niepowodzenia. Wtedy, gdy wszyscy odwrócą się od ciebie, prawdziwy przyjaciel zostanie.
Przyjaźń jest jak książka. Trwa długo do napisania, ale można ją zniszczyć jednym jedyny poparzonym zdaniem. Te same reguły dotyczą naszego życia.
Przyjaźń podwaja radości,a o połowę zmniejsza przykrości.
Nie ma lepszego przyjaciela, ani większego skarbu od pewnego i zrozumienia brzemiennego serca, które wszelkie nasze troski, wszystkie nasze przyjemności i bóle przyjmuje, które swoje radości i smutki dzieli z nami, niezależnie od odległości i dni.
Przyjaźń jest jak zdrowie, nie doceniamy go aż do czasu, kiedy jest zagrożone, prawda? Trzeba dbać o przyjaźń, jak o najcenniejszy skarb.