Nie próbuj "grać" z przyjaciółmi.
Nie próbuj "grać" z przyjaciółmi.
Świętym jest na ziemi,kto umiał przyjaźń zabrać ze świętymi.
Przyjaźń jest niczym temperatura ciała - 37. Kiedy gorączka wzrasta, to jest choroba. Kiedy spada poniżej, to jest śmierć. Przyjaźń jasno świeci w ciemnościach, nie błyszczy w świetle.
Tak, tak, Antonio, zyskałeś szacunek, ale straciłeś przyjaciół. To kwintesencja losu szamana.
Przyjaźń to jedyna rzecz na świecie, co do której teologowie, filozofowie, poeci i eksperci od życia towarzyskiego są zgodni, że nigdy nie jest jej za wiele.
Znajomości nie liczy się w latach czy miesiącach. Liczy się w ilości wymienionych słów, przepłakanych razem łez, minut spóźnienia, liczbie hermetycznych żartów, opróżnionych butelek, znaczących spojrzeń, przetańczonych piosenek, zjedzonych frytek, wypitych kaw... Czas tak naprawdę nie ma tu większego znaczenia.
Przyjaciół poznaje się w biedzie. Prawdziwy przyjaciel to ten, kto nie opuszcza nas, gdy tracimy zdrowie czy dobra.
Przyjaźń polega na tym, by być odważnym i delikatnym. By powiedzieć prawdę i niczego się nie obawiać. Przyjaźń zasługuje na to, żeby dla niej żyć pozbawionym strachu
Dla niej przyjaciele to byli ludzie, którzy pytają, jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek, gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci: „Uważaj na siebie”, którzy o drugiej nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godzinę słuchają, jak przeklinasz życie.
W przyjaciołach powinniśmy szukać
tego, co w nich najlepsze, i obdarzać
ich tym, co w nas najlepsze. Wtedy
przyjaźń będzie największym skarbem życia.
Nigdy nie zapomnij o tych, którzy byli z tobą, kiedy było ci ciężko.