Niech mnie bogowie strzegą od ...
Niech mnie bogowie strzegą od przyjaciół. Z nieprzyjaciółmi sam sobie dam radę.
Kamień z ręki przyjaciela jest jabłkiem.
Stare przyjaźnie nie rdzewieją. Na długą drogę przyjaźń jest potrzebna. O niej myślisz, gdy jesteś sam. Dobra przyjaźń podwoi twoją radość i podzieli twój smutek.
Prawdziwa przyjaźń jest jak zdrowie, nie zdajesz sobie sprawy ze swojej wartości dopóki je nie stracisz.
Nawet geniusz potrzebuje towarzystwa.
Prawdziwą przyjaźni poznaje się w biedzie.
Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy już umrze.
Przyjaźń to nie tylko cenne skarby, to także codzienna praca, troska o najmniejsze szczegóły, hołubienie każdego gestu, każdego spojrzenia.
Prawdziwa przyjaźń nie jest o tym, kto z nami był najdłużej. To jest o tym, kto przyszedł i nigdy nie opuścił naszego boku.
Sobie wyświadcza dobrodziejstwo,kto je wyświadcza przyjacielowi.
Prawdziwa przyjaźń jest jak zdrowie, nie zdajesz sobie sprawy z jego wartości, dopóki go nie stracisz.