Prawdziwa przyjaźń istnieje wtedy,gdy człowiek ...
Prawdziwa przyjaźń istnieje wtedy,gdy człowiek nie ma nic,bo wówczas przyjaźń jest jego największym skarbem.
Znajomości nie liczy się w latach czy miesiącach. Liczy się w ilości wymienionych słów, przepłakanych razem łez, minut spóźnienia, liczbie hermetycznych żartów, opróżnionych butelek, znaczących spojrzeń, przetańczonych piosenek, zjedzonych frytek, wypitych kaw... Czas tak naprawdę nie ma tu większego znaczenia.
Przyjaźń polega na tym, że jeden zapomina, co pożyczył, a drugi nie pamięta, co pożyczył.
Tak, tak, Antonio, zyskałeś szacunek, ale straciłeś przyjaciół. To kwintesencja losu szamana.
Prawdziwa przyjaźń przychodzi wtedy,gdy milczenie dwóch osób ich nie niepokoi.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, żeby być niezawodnym, gdy przyjaciel o coś prosi, ale na tym, żeby być obecnym, kiedy potrzebuje nas najbardziej, nawet jeśli nie jest w stanie tego wyrazić słowami.
Przyjaźń jest jedyną rzeczą na świecie, co do której filozofia nigdy nie wymyśli, że jest niepotrzebna, bo przyjaźń jest potrzebna jak powietrze lub jak zdrowie. I jest rzeczą rzadką, bo rzadko udaje się nam spotkać człowieka, który potrafi przyjaźnić się.
Kto nie ma przyjaciół, żyje tylko połowicznie.
Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, aby patrzeć w to samo / kierunku. Polega na tym, aby zrozumieć, że dwie różne drogi mogą prowadzić do tego samego miejsca.
Przyjaźń to jedna dusza zamieszkująca dwa ciała, to jedne serce bijące w dwóch piersiach.