Wielu z moich przyjaciół stało ...
Wielu z moich przyjaciół stało się moimi wrogami,wielu nieprzyjaciół zaprzyjaźniło się ze mną,ale obojętni pozostali mi wierni.
Przyjaźń, to nie tylko słowo, to pasja. To pasja dzielenia się, pasja zrozumienia, niekończąca pasja składania w sobie nawzajem. Nigdy nie bądź zbyt szybki, by sądzić ludzi, będziesz mógł stracić prawdziwego przyjaciela.
Przyjaźń to wszystko. To drugie ja. Nie trzeba jej tłumaczyć ani też wyjaśniać. Ona jest ona, jak samoistność. Istnieje całe życie, niezależnie od miłości, rozłąki, własności, młodości ani starości. Jest lojalnością do samego końca.
Przyjaźń jest naturalną harmonią, połączeniem przeciwieństw.
Przyjaciół poznaje się w biedzie. Prawdziwy przyjaciel to ten, kto nie opuszcza nas, gdy tracimy zdrowie czy dobra.
Największym błogosławieństwem w życiu jest posiadanie prawdziwego przyjaciela, który rozumie naszą samotność, staje u naszego boku nawet gdy świat nas opuszcza, i nigdy nie używa naszych sekretów przeciwko nam.
Prawdziwa przyjaźń to nie tylko chwile szczęścia, to także momenty łez, które przynoszą ulgę. To radość, której nie można porównać z niczym innym. To tajemnica, której nie rozumieją Ci, którzy jej nie doświadczyli.
Przyjaciela mając, pamiętaj, że może być nieprzyjacielem.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Pewnego przyjaciela poznaje sięw niepewnym położeniu.
Powiedział mi - rzekł Mieszek - Przysłowie niedźwiedzie:Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.