Wielu z moich przyjaciół stało ...
Wielu z moich przyjaciół stało się moimi wrogami,wielu nieprzyjaciół zaprzyjaźniło się ze mną,ale obojętni pozostali mi wierni.
Przyjaciel to ktoś, kto wie wszystko o tobie, a mimo to cię lubi. To nie tylko radość z bycia razem, ale także smutek z rozłąki. To cenne uczucie, które kształtuje nasze życie.
Defend me from my friends:my enemies never call when I have work to dobroń mnie przed moimi przyjaciółmi:moi wrogowie nigdy nie dzwonią, kiedy jestem zajęty.
Prawdziwa przyjaźń nie jest o tym, kto był najdłużej. To o kogo przybyło i nigdy nie odchodził.
Prawdziwa przyjaźń polega nie tylko na tym, że znamy tajemnicę drugiego człowieka, ale na tym, że pozwala nam ona czuć się swobodnie w jej obecności i pokazywać nasze prawdziwe ja. Prawdziwa przyjaźń nie ocenia, ale zrozumie i podtrzymuje.
Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy już umrze.
Czasami bardzo potrzebujesz
przyjaciela, ale nikogo nie ma w pobliżu.
Swoich przyjaciół nie traci Bóg z oczu.
Przyjaźń to jedna dusza zamieszkująca dwa ciała, jeden serce bijące w dwóch ludziach.
Przyjaciel wyglądał jak stary człowiek w młodym ciele albo młodzieniec z duszą staruszka.
Wykreślić ze świata przyjaźń...to jakby zagasić słońce na niebie,gdyż niczym lepszym ani piękniejszymnie obdarzyli nas bogowie.