Wielu z moich przyjaciół stało ...
Wielu z moich przyjaciół stało się moimi wrogami,wielu nieprzyjaciół zaprzyjaźniło się ze mną,ale obojętni pozostali mi wierni.
Cezarów zabijają zazwyczaj przyjaciele. Bo są wrogami.
Zmarli przyjaciele nie spoczywają
w ziemi, ale żyją w naszych sercach;
tak Bóg chciał, abyśmy nigdy nie byli sami.
Przyjaźń to jedyna rzecz na świecie, co do której teologowie, filozofowie, poeci i eksperci od życia towarzyskiego są zgodni, że nigdy nie jest jej za wiele.
Bez przyjaciół życie staje się nijakie.
Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem.
Przyjaźń to jeden umysł w dwóch ciałach. To związek, który nie jest narzucony przez naturę, ale dobrowolnie wybrany. Przyjaźń ma większą wartość od przyrodzenia.
Przyjaźń to nie tylko wspólne chwile, ale także wspólna odległość. To zdolność do cierpienia, do przebaczenia, do milczenia, do rozumienia. To dłoń, która zawsze jest gotowa do pomocy. To usta, które zawsze znajdują czas na uśmiech pomimo bólu. To serce, które jest gotowe ofiarować ciepło dniom najzimniejszym.
Przyjaźń zaczyna się w momencie, gdy jedna osoba mówi do drugiej: 'Co? Ty też? Myślałam, że jestem jedyna.'
Budowanie przyjaźni przypomina karmienie
wiewiórek w parku. Na początku w tych małych zwierzątkach jest jedynie chęć, żeby chwycić jak najwięcej i uciec. Jednak nasza wytrwałość, delikatność i czas powodują, że wkrótce jedzą nam z ręki.
" Nieważne kto odejdzie ważne kto zostanie "