Uległość stwarza przyjaciół, prawda nienawiść.

 Cenię tę przyjaźń, która nigdy nie zawodzi, która jest jak cień, zawsze przy tobie, w pełnej słońca i w całkiem ciemnej nocy. Cenię tę przyjaźń, która nie szuka okazji do zdrady, lecz jej unika. Cenię tę przyjaźń, która jest wierna do końca, nawet kiedy bywasz nielojalny.

 Z przyjaźnią sprawa nie jest raka prosta. Długo i z trudem sieją zdobywa, ale kiedy się już przyjaźń posiadło, nie sposób się od niej uwolnić, trzeba stawić czoła.

 Prawdziwym szacunkiem nie jest to, jak zachowujemy się przy danej osobie, ale to, jak mówimy o niej, kiedy nie ma tej osoby w naszym towarzystwie.

 Przyjaciel jest tym, kto daje ci pełną wolność by być sobą - i szczególnie kochać cię, gdy ty nie możesz pokochać samego siebie.

 Przyjaźń to jeden umysł w dwóch ciałach. Prawdziwa przyjaźń to nie rozłąka, a jedność serc. Bycie przyjacielem to ścieżka do osobistego rozwoju i odkrycia.

 Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy już umrze.

 Przyjaciel to ktoś, kto zna całą piosenkę twojego życia i może śpiewać ją, kiedy ty zapomnisz słów.

 Wierny bowiem przyjaciel potężną obroną, kto go znalazł, skarb znalazł.

 Gdy się źle masz, wtenczas przyjaciela poznasz.

 Prawdziwa przyjaźń jest jak zdrowie. Nie zdajemy sobie sprawy z jego wartości do czasu, gdy je stracimy.