Czasami w imię przyjaźni trzeba się jej wyrzec.
Czasami w imię przyjaźni trzeba się jej wyrzec.
Każdy z nas potrzebuje podtrzymującej psychoterapii, jaką jest przyjaźń.
Prawdziwa przyjaźń to nie to, co czujesz, kiedy jesteś z kimś. To jest to, co czujesz, kiedy są daleko od ciebie. To jest to, co czujesz, kiedy są szczęśliwi, kiedy są smutni, kiedy są wystraszeni. Prawdziwa przyjaźń to nie jest to, co czujesz, na twarzy, ale to, co czujesz, w sercu.
Przyjaźń zaczyna się w momencie, gdy jedna osoba mówi do drugiej: 'Co? Ty też? Myślałam, że jestem jedyna.'
Prawdziwa przyjaźń to coś więcej niż wspólnie spędzony czas i dzielenie się sekretami. To poczucie bezpieczeństwa, wiara w to, że ktoś nigdy Cię nie zawiedzie i będzie zawsze, kiedy go potrzebujesz. To cenne uczucie, które nie ma swojej ceny.
Czym sen dla ciała,
tym przyjaźń dla ducha
– odświeża siły.
Kiedy otworzysz mi drzwi, gdy będę w odległym kraju, będę miał dom. Może nie jest do końca moim, ale zawsze będę tam mile widziany. Pamiętaj o mnie, ponieważ będziesz zawsze w moim sercu, moim najlepszym przyjacielem.
Nawet przyjaciel mój, któremu ufałem, który je mój chleb, wierzga na mnie.
Przyjaźń to miłość pozbawiona skrzydeł.
Przyjaźń nie polega na tym, by patrzeć na siebie nawzajem, ale na to, by patrzeć razem w tym samym kierunku.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, by być niezastąpionym. Polega na tym, by pozostać niezauważonym, gdy odchodzi się na chwilę, a potem znaleźć swoje miejsce takie samo, jakie się zostawiło.