Nie ten przyjaciel, kto współczuje, a ten kto pomaga.
Nie ten przyjaciel,
kto współczuje,
a ten kto pomaga.
Wspaniałomyślność jest istotą przyjaźni.
To ważne, żeby mieć przyjaciół, z którymi możesz robić więcej niż plotkować, pić i palić. Zaprzyjaźnij się z ludźmi, z którymi możesz iść na śniadanie, przy których możesz płakać, takich którzy wspierają Twoje cele życiowe i wierzą w Ciebie.
Przyjaciół poznaje się w biedzie. Kto w potrzebie nie odwrócił się od ciebie – to jest twój prawdziwy przyjaciel.
Przyjaźń to nie tylko niewidzialny dar, cenny sam w sobie, ale także niezmienny klucz do zrozumienia nie tylko innych, ale przede wszystkim siebie samego.
Przyjaźń to jeden umysł w dwóch ciałach, to ciche porozumienie, ciche jednocześnie oparcie się na wzajemnej ufności cennego niż złoto.
Czy prawdziwa przyjaźń to taka, która trwa wiecznie? Może prawdziwa przyjaźń to jest ta, która nie umiera, nawet jeżeli od umiera z nas. Wszystko co ciepłe, bliskie i miłe z czasem się kończy. Sednem jest przetrwać z tą myślą. Na śmierć patrzyć trzeba z optymizmem, bo może to jest początek czegoś nowego.
Przyjaźń to coś więcej niż zdolność do odczytywania w duszy drugiego człowieka. Przyjaźń to sztuka budowania zaufania, poczucia bliskości, zrozumienia. To nieustanne odkrywanie nowych stron osobowości przyjaciela, odkrywanie, które przynosi radość, daje poczucie bezpieczeństwa. Przyjaźń to jak muzyka, której słuchasz cicho,tak by słyszeć siebie, ale i szum świata.
Przyjaźń bez zaufania nic nie warta.
Przyjaźń to jedyna cnota, której nie można nadużywać, bo im więcej się z niej korzysta, tym się jej więcej posiada. Człowiek bez przyjaciół jest jak samotne drzewo na pustyni. Życie bez przyjaciół to jak niebo bez gwiazd.
Prawdziwa przyjaźń opiera się na
zaufaniu. Przyjaciel zawsze cię
wysłucha, i będzie cię wspierać w
najgorszych momentach w twoim życiu.