
Ze wszystkich moich przyjaciół jestem jedynym, jaki mi pozostał.
Ze wszystkich moich przyjaciół jestem jedynym, jaki mi pozostał.
Przyjaciele. To dziwne słowo. Znaczące tak dużo, a nawet jednocześnie tak niewiele. To wszystko zależy od kontekstu. To więcej niż słowo. To sprzymierzeniec, partner, kompan do wszystkiego. To ktoś, kto jest zawsze tam gdzie Ty, nawet kiedy nie jest.
Przyjaźń to nie tylko wspólne chwile, ale także wspólna odległość. To zdolność do cierpienia, do przebaczenia, do milczenia, do rozumienia. To dłoń, która zawsze jest gotowa do pomocy. To usta, które zawsze znajdują czas na uśmiech pomimo bólu. To serce, które jest gotowe ofiarować ciepło dniom najzimniejszym.
Życie bez przyjaciela jest śmiercią bez świadka.
Krucha jest przyjaźń zawarta przy kielichu.
Stara przyjaźń, choćby cicha i niezobowiązująca, jest jak kapitał, na którym możemy zawsze polegać. To nieoceniony skarb, którego wartość z biegiem lat rośnie.
Prawdziwy przyjaciel to ten, który jest przy tobie, kiedy byliby lepsi wszyscy inni.
Kto w sanockie przyjedzie po radę, ten znajdzie zwadę,a kto po przyjaciela, ten znajdzie ich wiela.
Wszystkie wielkości świata nie są warte tyle, co dobra przyjaźń.
Nie troszcz się o wygląd i bogactwa. Troszcz się o to, czy ktoś ma w sobie tyle odwagi, by płakać i mówić prawdę, a przede wszystkim, czy potrafi zrozumieć twoje serce tak, jak nikt inny. Tego szukaj w przyjaźni.
Prawdziwa przyjaźń to nie tylko chwila radości, ale cierpienie razem, to nie podążanie za przyjacielem tam, gdzie jest szczęście, ale tam, gdzie zapadła ciemność.