
Rodziny się nie wybiera, ale przyjaciół tak.
Rodziny się nie wybiera, ale przyjaciół tak.
Przyjaciel to ktoś, kto zna piosenkę twojego serca i może ci ją śpiewać, kiedy ty zapomniałeś słów
Przyjaźń to nie tylko chwile radości, ale przede wszystkim momenty, kiedy stajemy u boku przyjaciela w ciężkich czasach. To wspólne łzy, smutek, ale i triumf. To wierność, lojalność i bezgraniczna miłość, która nie zna granic.
Przyjaźń może istnieć tylko wśród ludzi prawych.
Prawdziwa przyjaźń nie polega na byciu nierozłącznym. Chodzi o to, że nawet gdy jestes bzdyszek, to nadal chcą cię obok.
Przyjaciele nie należą do was, to wy należycie do przyjaciół.
Przyjaciel wyglądał jak stary człowiek w młodym ciele albo młodzieniec z duszą staruszka.
Na zezowatych przyjaciół patrzę z profilu.
Prawdziwa przyjaźń nie jest o tym, kto jest dłużej. To, kto przyszedł i nigdy nie opuścił.
Przyjaźń to skomplikowana forma prostoty, jest jak książka łatwa do przeczytania, ale trudna do zrozumienia, jest jak muzyka, która może dźwięczyć szorstko, ale dalej jest melodią.
Nigdy się nie tłumacz. Przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.