
Zmarli przyjaciele nie spoczywają w ziemi, ale żyją w naszych ...
Zmarli przyjaciele nie spoczywają
w ziemi, ale żyją w naszych sercach;
tak Bóg chciał, abyśmy nigdy nie byli sami.
Człowiek, który nie ma żadnej przyjacielskiej pamięci, jest jak człowiek, który nie ma żadnej lewej ręki. Jest to zawsze najbliższy do ideału przyjacielskiej wzajemności.
Przyjaciel to ktoś, kto zna cię takim, jakim jesteś, rozumie, gdzie byłeś, akceptuje, kim jesteś, i delikatnie pozwala ci rosnąć.
Po większej części w nieszczęściu przyjaciele stają się nieprzyjaciółmi.
Przyjaźń to coś więcej niż obowiązkowe spotkania. To wiara, że ktoś jest przy nas, kiedy potrzebujemy go najbardziej. To pewność, że można na kogoś polegać w trudnych chwilach. To emocjonalna nici, która łączy dwa serca mimo przestrzeni i czasu.
Przyjaźń to nie jest coś, co można zrozumieć na raz. To jest powolna ciekawa droga, która prowadzi przez wzajemne zrozumienie, szacunek, a co najważniejsze, uczucie wzajemnej tęsknoty w chwilach samotności.
Celem każdej przyjaźni jest dawanie drugiej osobie siły, gdy tylko tego potrzebuje.
Prawdziwe przyjaźnie nie są zależne od czasu ani odstępstwa. Nawet po latach bez kontaktu, prawdziwe przyjaźnie przetrwają próbę czasu. W prawdziwej przyjaźni, nawet cisza jest komfortowa, a czas spędzony razem jest bezcenny.
Przyjaźń to nie tylko wspaniały prezent, lecz także ustawiczna praca.
Dla mnie czymś cudownym na świecie
są ludzie, którzy po rozstaniu i słowach
"zostańmy przyjaciółmi" naprawdę nimi są.
Prawdziwa przyjaźń jest jak zdrowie. Nie zdajemy sobie sprawy z jego wartości do czasu, gdy je stracimy.