
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kto widzi ból w twoich oczach, ...
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kto widzi ból w twoich oczach, podczas kiedy całą reszta wierzy w twój uśmiech na twarzy.
Gdy poznajesz nowego człowieka, który ci się podoba, zaczynasz od razu szukać w nim ciemnych stron charakteru. To naturalne. Ale z przyjacielem jest inaczej. Prawdziwy przyjaciel to ktoś, dla kogo nie istnieją ciemne strony charakteru. Choćby był najgorszym mordercą na świecie, dla ciebie jest świętym. Dlatego właśnie przyjaźń jest tak sporadyczna w istocie; wymaga absolutnej wręcz ślepoty...
Przyjaźń zaczyna się tam, gdzie kończą się pieniądze. Przyjacielem nazywam tego, kto zostaje przy mnie, gdy zaczynają się moje kłopoty.
Przyjaciel to jakby mój sobowtór.
Przyjaźń jest jak zdrowie, nie doceniamy go aż do czasu, kiedy jest zagrożone, prawda? Trzeba dbać o przyjaźń, jak o najcenniejszy skarb.
Czasem przyjaźń jest na tyle silna, że staje się niezniszczalna. Nawet najgorsza burza nie jest w stanie jej pokonać. Nawet najmocniejszy wiatr nie jest w stanie jej rozwiać. Nawet najcięższa kamienica nie jest w stanie jej przytłoczyć. To jest prawdziwa siła przyjaźni.
Na zezowatych przyjaciół patrzę z profilu.
Prawdziwa przyjaźń to nie tylko cenny skarb, ale również ciągła odpowiedzialność. Nie jest to tylko dawanie, ale również korzystanie i rozumienie.
Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.
Przyjaciele to zajebista sprawa, tylko muszą być prawdziwi.
Powstaje pytanie, czy kiedykolwiek należy przedkładać nowych przyjaciół nad starych.