Kiedyś nie mogłem doczekać się weekendu, bo spędzałem je z ...
Kiedyś nie mogłem doczekać się weekendu, bo spędzałem je z przyjaciółmi. Teraz siedzę sam jak palec w domu
Przyjaciel to osoba, której możemy powierzyć całą pewność siebie, kogoś, komu możemy zdradzić nasze ciche niepowodzenia, kogoś, kto doskonale rozumie pendolino w zegarku naszego życia.
Nie korzystamy częściej z wody i ognia niż z przyjaźni.
Dla niej przyjaciele to byli ludzie, którzy pytają, jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek, gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci: „Uważaj na siebie”, którzy o drugiej nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godzinę słuchają, jak przeklinasz życie.
Chcę, by mój świat był twoim,
a twój moim. Na tym polega przyjaźń.
Prawdziwa przyjaźń to nie tylko przyjęcie przyjaciela, jakim jest, ale widzenie go, jakim mógłby się stać. Przyjaźń to jedno serce zamknięte w dwóch ciałach.
Umiej być przyjacielem - znajdziesz przyjaciela.
Przyjaciel to ten, kto zna piosenkę twojego serca i potrafi śpiewać ją, gdy ty sam zapomniałeś melodii.
Nie ważne gdzie jesteś. Czy jesteś 1/4 mili, albo w połowie drogi na całym świecie. Zawsze będziesz ze mną, Zawsze będziesz moim bratem
Przyjaciel to osoba, która zna cię tak, jak człowiek powinien być poznany: nie od twoich sukcesów, ale od twoich porażek; nie od twojej siły, ale od twojej słabości; nie od twojej odwagi, ale od twojego strachu.
Przyjaciela trudno znaleźć, a prędko go stracić można.