Jeden marzy o nieśmiertelności, drugi ...
Jeden marzy o nieśmiertelności, drugi o emeryturze.
Nie chybi ten na jotę, kto dla cnoty kocha cnotę.
U złego bartnika i miód gorzki.
Szczerość ma ość na końcu, często dławi.
Po winie cnota ginie.
Dzieciom, błaznom i wielkim panom wszystko wolno.
Człowiek przepada, żyje gromada.
Potrzebie ustawy ustępują.
Przy suchym i mokre drzewo się spali.
Wilk pacierza nie mówi ani się nie myje, a też żyje.
Skromne życie lepsze, niż hojne.