Ofiarnego kozła zawsze się znajdzie.
Ofiarnego kozła zawsze się znajdzie.
Koń o święto nie dba, byle miał obrok.
Mały deszczyk uśmierza wielkie wiatry.
Gdy troska swędzi, gorzałka kłopoty rozpędzi.
We Wniebowzięcie Panny Marii słońce jasne,będzie wino godnie kwaśne.
Krew jak wino: burzy się za młodu, tężeje na starość.
Na pochyłą brzozę wszystkie kozy włażą.
Chytrością przejdziesz świat, ale nazad się nie wrócisz.
Nikt z nas nie jest tym w zwiędłej starości, czym był w kwiecie młodości.
Nie ma ludzkiego cierpienia, które by trwało wiecznie - to mądrość, której nauczyłem się obserwując zmiany na świecie.
Kto w lecie nie zbiera, w zimie głodem przymiera.