Uchodząc przed lwem, wpadł na ...
Uchodząc przed lwem, wpadł na niedźwiedzia.
Na każdych ustach ojczyzna, a w sercach mróz.
Nie oceniaj dnia przez żniwo, które zbierasz, ale przez nasiona, które siejesz.
Nikt z nas nie jest tym w zwiędłej starości, czym był w kwiecie młodości.
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Idzie noga za nogą, jako idzie słowo za słowem, a jedno drugie wywołuje i posuwa do przodu.
Dać mu dziś, on chce jutro, a nie dasz pojutrze, masz wroga.
Jak pokopie, to i po chłopie.
Jak styczeń rozchlapany, to lipiec zapłakany.
Na pochyłą brzozę wszystkie kozy włażą.
Kto trzyma psiarnię, trwoni grosz marnie.
Bez wołu nie będzie rosołu.