Wilk dotąd trzyma przymierze z ...
Wilk dotąd trzyma przymierze z barany, dokąd syt leży ich mięsem napchany.
Proś mało, weźmiesz wiele; chcesz wołu, proś o cielę.
Czego rozum nie może, to często czas leczy.
Nie raz siekierą, gdy dąb chcesz zwalić.
Póki żyta, poty byta.
Im puściej w głowie, tym szumniej w mowie.
Kiedy lew ryknie, to pieski cicho siedzą.
Tylko kłamca się spieszy. Weź sobie stołek i usiądź
Idź złoto do złota, my Polacy, bardziej w żelazie się kochamy.
Miła do róży ścieżka, choć za cierniami mieszka.
Dobra krew nie może kłamać.