Wszystko na świecie mija jak ...

 Dobrego i karczma nie zepsuje, a złego i kościół nie naprawi.

 Kto żyje poza swoim krajem, jest jak osioł objuczony i koń spętany.

 Mądry nie powie, czego wprzód nie zważy.

 Grzech zatruwa rozkosz, namiętność ją niszczy, umiarkowanie zaostrza, niewinność oczyszcza, czułość podwaja.

 Nie na każdym drzewie siadają cietrzewie.

 Nie biednieje człowiek, gdy się uprzejmie odzywa.

 Ci bez nóg wiedzą, że do nadzieiidzie się nawet sto lat.

 Od dobrego konia wymaga się wilczego chodu.

 Po upływie pięciu pokoleń ginie zarówno dobra, jak i zła sława.

 Częstokroć samą wiarą ozdrowieje chory; wiara morza osusza i przestawia góry.