Z kruka łabędź, drozd z ...
Z kruka łabędź, drozd z kawki? nie wychodzi.
Komu szczęście sprzyja, tego bieda mija.
Na ołtarzu krzyż, za ołtarzem – fetysz.
Gdyby osioł był bogaty, to każdy chciałby go mieć za wujka.
Kędy wioska, tam i woda: kowal, pijak i gospoda.
Każdy na własnych barkach ma dźwigać brzemię losu, by nie wiem jak się starał, ma dźwigać na swych barach. Dyskusją się nie paraj, bowiem tu nie masz głosu każdy na własnych barachma dźwigać brzemię losu.
Deszcz i dziecko darzy się nieszczerą pochwałą.
Czas utracony nigdy się nie wróci.
Każda rzecz ma swój czas.
Zawzięty jak Żyd w tańcu.
Istnieje wiele rąk: czego nie potrafi zrobić jedna, zrobi druga.