Przyznanie się do niewiedzy - ...
Przyznanie się do niewiedzy - to wiedza;a do niemocy - moc.
Jest taka staropolska zasada, przysłowie dość znane, które mówi, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Można usunąć skazę w klejnocie, ale nie można cofnąć powiedzianego słowa.
Rośnie pies, to i zęby rosną.
Koń, któremu ufano, zrzucił jeźdźca przez łeb.
Kompromis - to sztuka rozdzielenia ciasta w ten sposób, aby każdy myślał, że dostał największy kawałek.
Wspominać miło, co przedtem trapiło.
Nie każdy pies jest zaraz gęsią kapitolińską.
Na prawdę świadka nie trzeba.
Siedmiu Braci przepowiada,ile tygodni przepada.
Koń o święto nie dba, byle miał obrok.