Przyznanie się do niewiedzy - ...
Przyznanie się do niewiedzy - to wiedza;a do niemocy - moc.
W listopadzie goło w sadzie.
Słowo, choć nie z głazu,może rozbić kości,chociaż nie jest z głazu.Złego więc wyrazuchroń się, zwłaszcza w złościsłowo, choć nie z głazu,może rozbić kości.
Ile wina w głowie, tyle prawdy w słowie.
Na każdą niemoc jest pomoc.
Im wyżej pnie się małpa, tym więcej pokazuje ogona.
Nie troszcz się o to, co ludzie myślą. Robią to niewielu.
Ten ma więcej w pięści, niż tamten w głowie.
Opłakiwać śmierć – to nadgryzać kamień.
Świętych z kalendarza nie wyrzucają.
Konia rączego chłostać nie trzeba.