Gdzie praca, pilność na straży, ...
Gdzie praca, pilność na straży, tam się bieda wejść nie waży.
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy strony.
Więcej się wskóra lisim ogonem, niż lwim pazurem.
Mysz chciałaby posiadać to, co do kota należy.
Złodziej, który wzbogacił się na kradzieży, uważany jest za gentlemana.
Będzie ten płakał, kto się z płaczu śmieje.
Bez pracy i największy talent nie da ci nawet kolacji.
Nigdy nie można przewidzieć rano, co się stanie wieczorem.
Chwała idzie za tym, kto przed nią ucieka, a ucieka przed tym, kto ją goni.
Ogień stłumiony popiołem wydaje się ugaszony. Śmierć, gdy się opóźnia, wydaje się możliwa do uniknięcia.
Koza urodziła bliźnięta: jedno na kowalski miech, drugie na pergamin do pisania.