Kiedy żołnierza werbują, złote góry ...
Kiedy żołnierza werbują, złote góry obiecują.
Gdy umiera starzec, płonie cała biblioteka.
Czym rzadsze, tym słodsze używanie.
Łapie muchy, a gąski mu z rąk uciekają.
Kto ziemię w adwencie pruje, ta mu trzy lata choruje.
Najwięcej czasu ma człowiek, który niczego na później nie odkłada.
Kto ma rzekę przed nosem, to studni nie kopie.
U Polaków zapał słomiany.
Lekarze są drogowskazami do królestwa niebieskiego.
Duża siła – mała zręczność.
Nikt z nas nie jest tym w zwiędłej starości, czym był w kwiecie młodości.