Jeżeli żyjesz, nie stawszy się ...
Jeżeli żyjesz, nie stawszy się ojcem, to umrzesz, nie będąc człowiekiem.
Jak ci się powodzi? Jak w mieście Łodzi.
Trzeba na niego zepsuć dwa lasy i cztery gaje.
Od dobrego konia wymaga się wilczego chodu.
Głupiec sprawę popsuje i na nieszczęście zwala.
Ten, kto traci przyjaciela – traci więcej.
Od przybytku głowa nie boli.
Nie mów dnia przed zachodem słońca, bo nie wiesz co niesie zmrok. Najlepsze owoce rosną na najwyższych drzewach, ale tylko cierpliwy zdobywa je bez szwanku.
Im większa nadzieja, tym boleśniejszy zawód.
Starość nie radość.
By być wielkim, trzeba było kiedyś być małym.