Polak do korda,Włoch do akorda.
Polak do korda,Włoch do akorda.
Na pochyłą brzozę wszystkie kozy włażą.
Chory diabeł chciał świętym zostać, jak ozdrowiał, to zapomniał.
Kto powiada, że chce połknąć siekierę, temu ją podaj.
Dobrego marynarza poznaje się przy złej pogodzie.
Dobre dziecko słowem ukarzesz, złemu i kij nie pomoże.
Same nadejdą: przywołany pies i naznaczony dzień.
Komu szczęście sprzyja, tego bieda mija.
Człowiek nie jest władcą wszechświata, lecz tylko jego częścią. Powinien zatem żyć w zgodzie z naturą, szanując ją i chroniąc dla przyszłych pokoleń.
Pieczone gołąbki nie wlecą same do gąbki.
Jak nie ma szczęścia, to nie ma i doli.