Zgrzesz sto razy przed Bogiem, ...
Zgrzesz sto razy przed Bogiem, Bóg ci przebaczy;ale ani razu przed ludźmi, bo ci tego nie darują.
Pokora niebiosa przebija.
Nadzieje są jak chmury: jedne przechodzą, inne przynoszą deszcz.
Dwom bogom służyć nie można.
Łzy mówią jasnym językiem tylko do tego, którego oczy płakały.
Nikt nie wie, co komu sądzone.
Bywa, że czasem lepiej udawać obrażonego niż być obrażonym.
Ślub majowy? grób gotowy.
Nie wyleci sikorka z pustego worka.
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy strony.
Po winie cnota ginie.