Ryba i człowiek psują się ...
Ryba i człowiek psują się od głowy.
Niejednako Pan Bóg daje: jednemu gęś, drugiemu jaje.
Jeżeli każdy w wiosce ofiaruje jedną nitkę, to nagi otrzyma koszulę.
Deszcz ranny, gniew panny i taniec starej baby - niedługo trwałe.
Kto bydlęcia nie szanuje, ten sam siebie oszukuje.
Czas utracony nigdy się nie wróci.
I mucha nie bez brzucha.
Nie mów dnia przed zachodem słońca, bo nie wiesz co niesie zmrok. Najlepsze owoce rosną na najwyższych drzewach, ale tylko cierpliwy zdobywa je bez szwanku.
Lepiej nie dowierzać, jak posądzać.
Stara głowa, rozum młody.
Modli się pod figurą, a ma diabła za skórą.