Rok płaci, rok traci.
Rok płaci, rok traci.
Nie ciąży kłoda tysiącowi ludzi.
Wolność Polaków krzyżami się mierzy.
Za pomocą dwóch nóg nie wejdzie się na dwa drzewa.
Gdzie jest wola, jest i wyjście.
Lepiej strzec się niż pokutować.
Sobota? księdzowa robota.
Czas wszystko przynosi, z czasem wszystko ginie.
Gdy w mieszkaniu ino lin, niechaj łosoś na stole nie bywa.
U złego bartnika i miód gorzki.
Gdzie cię nie proszą, tam nie chodź.