Słowo bardziej boli, niż rana.
Słowo bardziej boli, niż rana.
Niewielu wie, jak dużo trzeba wiedzieć, aby móc zrozumieć, jak mało wiemy…
Gdzie rozumu więcej, tam i złości.
Z jednego drzewa krzyż i motyka.
Nikt nie rozpacza po śmierci publicznej dziewki.
I podłym sprawom można nadawać szlachetne imiona.
Gdy język nie wie co gada, skóra za niego odpowiada.
Kiedy ktoś myśli, że wszystko wiem, dopiero zaczyna dowiadywać się, jak niewiele wie. Jest to pierwszy krok do mądrości.
Wielokrotnie potykamy się i upadamy, a nie dlatego, żeby przestać wstawać, ale po to, by nauczyć się iść dalej ze zdwojoną siłą.
Mała wieś, mało jeść.
Świat jest oszukańczy, jak zwodniczy osioł.