Każdy na swoich śmieciach śmielszy.
Każdy na swoich śmieciach śmielszy.
Praca jest połową zdrowia.
Ciasno w głowie, przestronnie w gębie.
Kogo Bóg chce skarać, temu rozum odejmie.
Raz kozie śmierć.
Niechaj nie należy do innego ten, który może należeć do siebie.
Kapliczkę okraść, a do kościoła zanieść.
Nie habit, ale doskonałość cnót i ślubów zakonnikiem czyni.
U Polaków zapał słomiany.
Człowiek widzi mrużące się oko, Bóg - potykające się serce.
Łatwe nagany i łatwe pochwały już niejednego człeka zmarnowały.