Każda sroka pstra.
Każda sroka pstra.
Popuść koniowi cugle, a uniesie cię.
I robak piśnie, gdy go ktoś przyciśnie.
Rozpacz złym doradcą.
Rano zuch, wieczór pod pierzynę buch!
Sroka przyleciała, będą goście.
Koniecznie trzeba zrozumieć, że życie to nie teatr i nie można ciągle grać. Oczekiwanie maski na twarzy męczy. Jeżeli starasz się ciągle być tym, kim nie jesteś, to gubisz siebie.
Nie liczy się to, co mamy, lecz to, czego nauczyliśmy się na drodze do tej chwili. Wielka mądrość nadejdzie w najmniej oczekiwanym momencie.
Z prawdą nic się nie rymuje.
W listopadzie goło w sadzie.
Leniwi ożywiają się wieczorem, a najbardziej leniwi w sobotę.