Koń o święto nie dba, ...
Koń o święto nie dba, byle miał obrok.
Kto chce naprawdę coś zrobić, ten mnoży słów.
Ile wilka nie karm, on ciągle do lasu ucieka.
Kiedy luty, obuj buty.
W niezgodnym domu kury zdychają.
Im bliżej kościoła, tym dalej od Boga.
Starej babie do tańca diabeł gra na skrzypcach.
Lżej gniotą kamienie, niż troski.
Lepszy świątek niż piątek.
Nie patrz, kto mówi, ale co mówi.
Łatwiej z góry, niż pod górę.