Kiedy trzeba do piekła jechać ...
Kiedy trzeba do piekła jechać jednym koniem, to już wolę dwoma.
Krew gaśnie, gdzie interes żyje.
Nieszczęścia w parze chodzą.
Słowo raz dane ma być wiernie dotrzymane.
Daj Boże, w dobry czas mówić, a w zły milczeć.
Ciasna furtka do nieba.
Pamiętaj w czasach hojności na czas niedostatku.
Ukłon niski fałszu bliski.
Jeden marzy o nieśmiertelności, drugi o emeryturze.
Dano kurowi grzędę, a on jeszcze Wieży Mariackiej chce.
Człowiek uczy się tylko na własny koszt.