Kiedy trzeba do piekła jechać ...
Kiedy trzeba do piekła jechać jednym koniem, to już wolę dwoma.
Roboty dość, a pożytku mało.
Pańska przyjaźń lepsza z datkiem.
W potyczkach życia twoim największym przeciwnikiem jesteś ty sam. Twój umysł, pełen lęków i wątpliwości, jest gorszy od jakiejkolwiek zewnętrznej siły. Nawet w najtrudniejszych chwilach pamiętaj, że wewnątrz ciebie płonie niezgłębiona siła.
Dzięki kłamstwom zjesz obiad, ale nigdy nie zjesz już kolacji.
I mrówka ma swój gniew.
Ryzyko chleb daje, ryzyko go bierze.
Mądry panuje nad gwiazdami, tępy nad igłą. Cierpliwość jest matką mądrości. Bez pracy nie ma kołaczy. Co nagle to po diable.
Głowa do pozłoty, a z pozłotą w piec.
Smaczny owoc zje się i nie łupiony.
Imiona głupie na każdym słupie.