Kiedy się ryba łowi, żyto ...
Kiedy się ryba łowi, żyto się nie rodzi.
Procesja zawsze idzie środkiem.
Chleb, który się marnuje na naszej planecie, mógłby wyżywić cały świat, a woda, która cieknie bezużytecznie z naszych kranów, mogłaby ugasić pragnienie całej ludzkości.
Lepiej za jakim takim krzakiem, niźli w szczerym polu.
W Rzymie być, a papieża nie widzieć.
Koń póki młody, to bryka, a na starość utyka.
Zawsze sąsiad sąsiada w oczy kole.
Ze szwagrem na zająca, z bratem na niedźwiedzia.
Kto nie zna miary w jedzeniu, noc spędza na wymiotowaniu.
Słowa, które ci pomaga, nie możesz sobie sam powiedzieć.
Jedna owca parszywa, całe stado zarazi.