Jacy kędy bogowie, takie nabożeństwa.
Jacy kędy bogowie, takie nabożeństwa.
Kto mówi prawdę, powinien mieć w pogotowiu przed drzwiami osiodłanego konia.
Człowiek nie anioł.
Chcesz wiedzieć o nim prawdę? Policz, ile ma krawatów, a ile książek.
Od jutra do jutra, aż śmierć zajdzie.
Co prawda, to nie grzech.
Wygrać proces to jakby zyskać kurę, a stracić krowę.
Dębowa wić uczy robić, natomiast brzozowa rozum daje.
Gniewa kruka czarna wrona, a sam czarny jak i ona.
Gdy na dzwony wielkanocne pada, suchość nam przez całe lato włada.
Od tuszu się uczernisz, cynober zabarwi cię na czerwono.