Jacy kędy bogowie, takie nabożeństwa.
Jacy kędy bogowie, takie nabożeństwa.
Czas - droga rzecz.
Komu urządza się więcej styp, ten lepiej żyje na tamtym świecie.
Z ostrego ciernia miękka róża.
Nie jest to dobrodziejstwem, co jest z cudzą szkodą.
Każda nowina się starzeje.
Dzisiaj bal, jutro żal.
Zło jest lwem rozszarpującym najpierw swego pana.
Maksymy mędrców i świętych szanują bogowie, a demony są im posłuszne.
Kot się myje, będą goście.
Nie pożądaj majątku dostojnika, skoro masz dosyć chleba.