Jak ci się powodzi? Jak ...
Jak ci się powodzi? Jak w mieście Łodzi.
Kto w lecie nie zbiera, w zimie głodem przymiera.
Żeby człowiek był prorokiem,to by nie był żebrakiem.
Wyrwij chwiejący się ząb, który nie wypada.
Złe ziele najlepiej się krzewi.
Troska dzienna? noc bezsenna.
Wszystkie języki posiada, oprócz swego.
Żałować, pragnąć czasu? mądrego rzeczy.
Czym budzi się szacunek? Władzą? – Nie! Słowami
I za złe myśli pokutować trzeba.
Śmierć nie posiada kalendarza.