Jaki opat, taki mnich.
Jaki opat, taki mnich.
Psy się wściekają, mogą i ludzie.
Gorzkie lekarstwo słodko leczy.
Złoto i srebro nie przynoszą szczęścia, ale zawsze łatwiej jest płakać w Mercedesie niż na rowerze.
Cudze bardziej podoba się nam, nasze innym.
Lepsze czyste sumienie, niż największe mienie.
Koń na żelazo, lew na ogień, wilk na powróz nieradzi nacierają.
Mały komar, a przecież guz po nim.
Jak trwoga to do Boga.
Ten się najlepiej cieszy, - kto uciechą nie grzeszy.
Niechaj głosi ten, kto otrzymał, niech milczy ten, kto dał.