Jaka rada, tacy rajcy.
Jaka rada, tacy rajcy.
Żeby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała.
Istnieje wiele rąk: czego nie potrafi zrobić jedna, zrobi druga.
Noworoczna pogoda słońcu w lecie sił doda.
Jeden marzy o nieśmiertelności, drugi o emeryturze.
Nie od dziś wiadomo, że kiedy szewc zna się na swojej robocie, ćwieki trzymają mocno. A kiedy każdy trzyma się swojego fachu, świat kręci się jak należy.
Siej żyto dla ptaka i robaka, dla złodzieja i dobrodzieja.
Miła? w pokoju.
Na chłopie każdym jest skór dziewięć - byle ostatniej nie tykać, to wytrzyma.
Choćby połamał kijek, to i tak musi zrobić swoje, i nie ma sensu narzekać, bo przecież każdy kij ma dwa końce.
Człowiek się nie dla siebie rodzi, żyć mu też sobie się nie godzi.