Cudzych dzieci nie nakarmisz.
Cudzych dzieci nie nakarmisz.
Na chłopie każdym jest skór dziewięć - byle ostatniej nie tykać, to wytrzyma.
Wielbłąd szukając rogów, kopyta utracił.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Idąc drogą uczy się chodzenia.
Jak go myszy nie zjedzą, to z niego coś będzie.
Jeszcze niedźwiedź w lesie, a już skórę targują.
Co oko ciału, to sumienie duszy.
Nim w żaden rzecz się podejmiesz, spraw dobrze swej doli i temu, co cię zawiesza. Tedy będziesz umiał właściwie się z nim obchodzić.
Komu nie poradzisz, temu nie pomożesz.
Kto grzeszy po pijanemu, niechaj pokutuje, kiedy wytrzeźwieje.
Aczkolwiek mąż i żona śpią na tej samej poduszce, to mają jednak przecież sny różne.