Cudzych dzieci nie nakarmisz.
Cudzych dzieci nie nakarmisz.
Nie żrą się tak bestie jednego rodzaju, jak ludzie.
Koniecznie trzeba zrozumieć, że życie to nie teatr i nie można ciągle grać. Oczekiwanie maski na twarzy męczy. Jeżeli starasz się ciągle być tym, kim nie jesteś, to gubisz siebie.
Choćby połamał kijek, to i tak musi zrobić swoje, i nie ma sensu narzekać, bo przecież każdy kij ma dwa końce.
Pożyczył butów do Częstochowy.
Jak go myszy nie zjedzą, to z niego coś będzie.
Bądź pracowity, nie będziesz bity.
Kościół bez dzwonu jak rola bez plonu.
Niewiele potrzeba, żeby iść do nieba.
Mądry Polak po szkodzie.
Dzień Zaduszny bywa pluśny.