Co radzisz drugiemu, życz sobie ...
Co radzisz drugiemu, życz sobie samemu.
Chory diabeł chciał świętym zostać, jak ozdrowiał, to zapomniał.
Kto odwiedza chorego, ten pozbawia go jednej sześćdziesiątej jego choroby.
Komu się chce żartować, ten już nie myśli chorować.
Mądrość ma twarde łoże.
Zło jest lwem rozszarpującym najpierw swego pana.
Wierny kościelny, to i do skarbony wglądnie.
Każdy całuje swoje dziecko, tak jak każdy zbiera swoje zasiewy.
Wziąłeś konia, weź i bicz.
Kto nie ma wstydu, nie ma czci.
Łapie muchy, a gąski mu z rąk uciekają.