Co Polak, to starosta; co ...
Co Polak, to starosta; co Niemiec, to generał.
Nie ma tak wysokiej góry, jakiej by chmara nie mogła przykryć, i nie ma takiego męża, którego by kobieta nie mogła obejść.
Starość nie radość.
Pośpiech powolny skały przewrócić zdolny.
Człowiek przepada, żyje gromada.
Wsie chłopami stoją, nie panami.
Skąd Wasze? Zza Rzeszowa - Matko moja Jezusowa!.
Honory często zmieniają humory.
Zabij jednego człowieka - a jesteś mordercą! Zabij tysiące - a jesteś bohaterem.
Wiara morza osusza i przestawia góry.
Ma diabeł dosyć cukru i grzech czyni słodki.