Gdzie dwóch Polaków, tam trzy ...
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy strony.
Od głowy ryba cuchnie.
To nie bohaterowie,lecz żebracy obnażają swoje rany.
Najpierw ma się dzieci na rękach, potem na kolanach a na końcu na głowie.
Dobrodziejstwo i od nieprzyjaciela dobre.
Diabeł wszędzie swój ogon wścibi.
Przy kim Pan Bóg,przy tym i szczęście.
Po robocie miły odpoczynek.
Kiedy słońce świeci, ciesz się jego blaskiem, gdy pada deszcz, dziękuj za upragnione orzeźwienie, gdy przychodzi burza, ciesz się, że jesteś w bezpiecznym schronieniu, a gdy nadejdzie zima, ciesz się ciepłem swojego domu. Bo każda chwila w życiu jest cenna i niepowtarzalna.
Kto nie siedział na tureckim koniu, nie siedział na dobrym koniu.
Kapłan, lekarz, wtajemniczony, wszystko to jedno jest: są ci, którzy pomagają. Lek jest ten sam: pomoc chorym.