Gdzie dwóch Polaków, tam trzy ...
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy strony.
Zręczne ręce – wyzwolenie, złote usta – wyniesienie.
Człowiek wie, kiedy z domu wyjdzie, ale nie wie, kiedy wróci.
Sieć ostatnią Trzej Królowie rozpinają po dąbrowie.
Miasto młodych w ciągu roku staje się pustynią.
Jak tłuste zapusty, to dom może być pusty.
Przyjdą takie czasy,że zamiast słonek będziemy jeść bekasy.
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe.
Na koniu, co się cofa, jechać niebezpiecznie.
Mądry Polak po szkodzie. Bóg dał człowiekowi dwa usta, ale tylko jeden język, aby mówił mniej, niż słuchał.
Dzieci i ryby głosu nie mają.