Gdzie dwóch Polaków, tam trzy ...
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy strony.
Wielkie świnie kupują kupcy, a małe głupcy.
Kto nie ma konia, niech piechotą chodzi.
Ryba ohyda; lepsza roli skiba.
Potęga jednego w Rzeczpospolitej nieznośna.
Nie o owcę mu idzie, tylko o wełnę.
Z prawdą nic się nie rymuje.
Jakie zapusty, taka Wielkanoc.
Nie oceniaj dnia po żniwie, ale po nasionach, które zasiałeś. Czasem wyniki tuż pod ręką nie odzwierciedlają pełni twojego wysiłku.
Przyszedł głód, odszedł wstyd.
Kto sięga głęboko, zawsze musi dojść do mętnej wody.