Gdzie smak w języku, tam ...

 Bezpieczniej siedzieć w domu, niż na języku.

 Rano zuch, wieczór pod pierzynę buch!

 Radość i wiara? nierozłączna para.

 Późne dzieci są wczesnymi sierotami.

 Modli się ze skruchą, a diabła ma za pazuchą.

 Nie od razu Kraków zbudowano, cicho woda po łąkach bieży a głęboka jest. Nie należy szukać dziury w całym. O wilku mowa, a wilk tuż tuż. Kto pyta, nie błądzi.

 Gdzie papież, tam Rzym.

 Dwa koguty na jednych nie zgodzą się śmieciach.

 Szczęście jest jak motyl, jeśli polujesz na nie, nigdy go nie złapiesz, ale jeśli siadasz cicho, może na ciebie wylądować.

 Kłopoty to moja specjalność.