Gdzie wiele nianiek, tam dziecko ...
Gdzie wiele nianiek, tam dziecko bez nosa.
Kto róże zrywa, skaleczeń bywa.
Sen? mara, Bóg? wiara.
Głowa ledwo do czapki, wcale nie do kołpaka.
Co po diable w kościele, kiedy pacierza nie umie.
Długo radź, prędko czyń.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wszystko, co nas spotyka, ma swój głęboki sens i powód, choć nie zawsze od razu go dostrzegamy.
Zanim biedak się wzmocnił, wyrósł jego morderca.
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Zdarza się, że rzeka ma dwie koryta, ludzie zaś tylko jedno serce.
Już po karnawale, czas na gorzkie żale.
Póki nie skończysz roboty, nie wkładaj na grzbiet kapoty.