Mądry Polak po szkodzie.
Mądry Polak po szkodzie.
Dzień Zaduszny bywa pluśny.
Łacniej cudzy grzech ganić, niż się w swoim poprawić.
Nawet najmądrzejszy człowiek nie jest w stanie zrozumieć wszystkiego, dopóki nie przejdzie przez to osobiście. To doświadczenie daje nam prawdziwe rozumienie.
Szewc bez butów chodził, a czapnik bez czapki.
Kto przestrzega oszczędności, ma dla siebie i dla gości.
Wie jest często szczeliną w ścianie, przez którą gwiżdże prawda.
Na koniu, co się cofa, jechać niebezpiecznie.
Każdemu jego krzyż najcięższym się zdaje.
Choć bez butów, aby przy swej wierze,
Za grzeczność nikogo nie biją.