Nad bażanta gęś wolę, kiedy ...
Nad bażanta gęś wolę, kiedy on w lesie, a ta na stodole.
Z chłopca wyrósł, a do chłopa nie dorósł.
Oszczędność jako rola uprawna, rodzi dostatek.
Nie ma ludzi niezastąpionych.
Na Wniebowstąpienie Pan Bóg w niebo, robak w mięso, kwas w piwo, a diabeł w babę.
Każda głowa ma swoją czapkę.
Kto powiada, że chce połknąć siekierę, temu ją podaj.
Kto ma głowę na karku, ten i czapkę zdobędzie.
Cierp, Kozacze, atamanem będziesz.
Ofiara, choć w progu, jest przyjemna Bogu.
I sam diabeł, nigdy chłopu nie dogodził.