Lis lisa okpił.

 Pierwsza znajomość zaczyna się od tabaki.

 Niech się dzieci rodzą, póki nogi chodzą.

 Siej owies w błoto, będzie jak złoto.

 Pokora niebiosa przebija.

 Kiedy nie ma ryb, dobry i grzyb.

 Kiedy Gromniczna zimę traci, to święty Marcin ją wzbogaci.

 Pochlebca wszystko chwali.

 Słowo bardziej boli, niż rana.

 Czego oko nie widzi, tego sercu nie żal.

 Język lenia nigdy nie jest leniwy.