Łagodne słowo gniew uśmierza.

 Jeden kwiat, to jeszcze nie wieniec.

 Po usunięciu nadużycia, niechaj pozostanie używanie.

 Dzwon do kościoła ludzi zwoływa, a sam w kościele nigdy nie bywa.

 Dając zyskuje, kto godnemu daje.

 Kiedy grzmi na lód, będzie głód.

 To się rozumie samo przez się.

 Komu się z garści wymknął węgorz, w morzu będzie.

 Już mu i sandomierski doktor nie pomoże.

 Nie rób marmolady z owoców całego życia.

 Rozum z latami nie zawsze idzie w parze.